To, że Mistrzowie Polski będą faworytami starcia z ostatnim w tabeli Get Well Toruń było wiadome. Ale takiego wyniku nikt chyba się nie spodziewał. Leszczyńskie "Byki" zdeklasowały rywali, a wynik 64:26 najlepiej odzwierciedla wydarzenia na torze. Torunianie w ciągu całego meczu nie potrafili wygrać żadnej gonitwy, tylko dwukrotnie udało im się osiągnąć remis. Realną walkę na stadionie im. Alfreda Smoczyka podjął jedynie Norweg z polskim paszportem Rune Holta, który zdobył 9 punktów. W ekipie z Leszna najskuteczniejszy był Janusz Kołodziej, który do 14 punktów dołożył jeszcze punkt bonusowy.
Get Well po tym meczu stracił już nawet matematyczne szanse na utrzymanie się w elicie. To pierwszy spadek toruńskiego klubu w historii. Z kolei FOGO Unia, choć nie ustanowi rekordu i nie uda jej się wygrać wszystkich spotkań w rundzie zasadniczej (przed tygodniem leszczynianie przegrali w Gorzowie Wielkopolskim), to i tak najpewniej do półfinału awansuje z pierwszego miejsca w tabeli.