Kiedy Agnieszka i Dawid się pobierali oraz, kiedy pojawił się na świecie ich syn Igor, najbardziej marzyli o małym, białym domku. Jednak wszystko pokrzyżował pięć lat temu wypadek Agnieszki. Dotąd zdrowa, zaradna i pogodna osoba stała się w pełni zależna od innych. Opiekę nad nią przejął mąż, który codziennie walczy o Agnieszkę. Wspierają go fizjoterapeuci, których udało się zatrudnić dzięki pieniądzom z 1 procenta, codziennie zagląda do nich sąsiadka - pielęgniarka Wioleta Bronka.
- To wyjątkowy dom, pełno w nim miłości, musicie to zobaczyć - tak pani Wioleta zapraszała Radio Poznań do odwiedzenia Kopydłowa w gminie Wilczyn.
Dla Dawida najważniejsze jest to, że do końca roku ma pieniądze na rehabilitację żony. Co będzie później - nie wiadomo. Mężczyzna nie narzeka, twierdzi, że jakoś udaje mu się związać koniec z końcem. Jednak przyparty do muru przyznaje, że chciałby również naprawić przeciekający dach, usunąć grzyb z łazienki, dokończyć remont w maleńkim pokoju syna. Jeżeli ktoś mógłby wspomóc rodzinę np. materiałami budowlanymi to proszę kontaktować się z konińską reporterką Radia Poznań: Iwona.Krzyzak@radiopoznan.fm