Od rana trwała dramatyczna walka o życie siedmioletniej Dobrawy. Weterynarze podawali jej leki na kolkę, kroplówkę, silne środki przeciwbólowe. Była nakłuwana dla odbarczenia przewodu pokarmowego. Już dwa tygodnie temu leczono ją na zaburzenia metabolizmu. Jej stan się poprawił i wróciła na wybieg.
Teraz dolegliwości wróciły ze zdwojoną siłą. Dokładne przyczyny stanu Dobrawy będą znane po sekcji zwłok. Rzeczniczka ZOO, Małgorzata Chodyła, już zapowiada, że dostęp do wybiegu żyraf zostanie ograniczony, tym bardziej, że chora jest kolejna żyrafa.
Żyrafa padła na serce
Oskarżyli zwiedzających a o prawdziwej przyczynie cisza
Niech hodowczyni kotów opublikuje wyniki sekcji zwierzaka
Tak funkcjonuje chociażby Oasis Park na Fuerteventurze.
Ludzie zachowują sie w zoo jak.bydlo. dzieciary wrzeszczą. Nikt.ich nie uczy szacunku dla innych istot. Zwierzęta w zoo będą umieraly, u.ieraly z depresji, bo żyją w wiezieniu!
Przez takich kretynow biedne zwierzęta umierają...