Stok działa od weekendu, ale niestety ma już pewne problemy... bo temperatura wzrosła powyżej zera - a, co jeszcze gorsze, popadał deszcz. Przemysław Stochaj był na stoku w sobotę, czyli właściwie na otwarcie chodzieskiego sezonu zjazdowego. Rozmawiał też z dzierżawcą tego miejsca dzisiaj.
Na szczęście pogoda całkowicie nie zniszczyła stoku, narciarze jeszcze jeżdżą i korzystają z obiektu. Jednak jeśli temperatura wzrośnie i mocno popada... to zimowe szaleństwo w Chodzieży może się szybko skończyć.
Więcej w relacji dźwiękowej Przemysława Stochaja.