W czwartek wiceprezydent Kalisza Barbara Gmerek zdecydowała o zawieszeniu społecznej pomocy w schronisku ze względu na niegasnący konflikt i prowadzone postępowanie prokuratorskie. Ta sytuacja- zdaniem .Nowoczesnej spowoduje, że latem nie będzie miał się kto opiekować zwierzętami.
- To według nas przejaw złej woli w stosunku do wolontariuszy - uważa Marcin Janus z .Nowoczesnej.
Propozycje zmian do regulaminu zostaną przedstawione prezydentowi w formie petycji. Według .Nowoczesnej potrzebne są zmiany w regulaminie, które pozwolą na przywrócenie praw, których wolontariusze zostali pozbawieni, m.in rozszerzenia godzin ich pracy. Teraz mogą pomagać w schronisku dwie godziny rano i dwie godziny popołudniu.
- Dlatego dzisiaj apelujemy do prezydenta Grzegorza Sapińskiego o przywrócenie wolontariatu na okres wakacji. Mogą to być umowy na dwa trzy miesiące, na okres wakacji. A okres wakacyjny można doskonale wykorzystać na prace nad zmianami w regulaminie. Pod naszą propozycja zmian, przygotowaną wspólnie z wolontariuszami podpisało się już kilkaset osób, podpisy są dalej przez nas zbierane - mówi Janus.
Prezydent dobrze wie co się tam dzieje , ale milczy.
Kierownik schroniska i jego asystentki to jedna wielka pomyłka. Samowola fado kwadratu
Słowa w-ce Prezydent świadczą o tym jak bardzo boją się złego wizerunku.... I tylko to się liczy..,..