NA ANTENIE: LATO W MIESCIE (2024)/TOMEK MAKOWIECKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Wykładowca Uniwersytetu Wrocławskiego atakowany przez studentów za audycję w Radiu Poznań

Publikacja: 28.01.2021 g.17:12  Aktualizacja: 29.01.2021 g.10:31 Grzegorz Ługawiak
Kraj
Oburzenie przyszłych psychologów wywołały słowa wypowiedziane wypowiedziane na antenie Radia Poznań w rozmowie z dr. Henrykiem Jarosiewiczem, że wychowanie dzieci przez pary jednopłciowe może prowadzić u dziecka do "zaburzeń identyfikacji płciowej", a zakaz adopcji dzieci przez pary jednopłciowe jest zgodny z aktualnym stanem wiedzy.
instytut psychologii uniwersytet wrocławski - By Padmayana - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21794483
Studenci Uniwersytetu Wrocławskiego oskarżają swojego wykładowcę o łamanie Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa, rozpowszchnianie fałszywych informacji i ograniczanie praw par nieheteronormatywnych. / Fot. By Padmayana - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21794483

Studenci nie podejmują dyskusji ze swoim doktorem na wykładach, a piszą i upubliczniają donos światopoglądowy, w którym formułują zdecydowane wnioski o charakterze naukowym, oparte na dwóch raportach towarzystw psychologicznych z USA i Australii.

W oświadczeniu czytamy, że wychowanie dzieci przez pary jednopłciowe nie różni się od wychowania w rodzinach heternormatynych, a "stereotypy związane z tradcyjnymi rolami płciowymi mogą być szkodliwie".  

Choć nie wypowiedziało się w tej sprawie żadne gremium eksperckie, studenci oskarżają swojego wykładowcę o łamanie Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa, rozpowszchnianie fałszywych informacji i ograniczanie praw par nieheteronormatywnych. Przyznając sobie prawo do definiowania powinności psychologii i psychologów, żądają od swojej uczelni "niedopuszczania do szeregu wykładowców" takich ludzi jak dr. Jarosiewicz oraz przedstawienie takiego konsensusu naukowego, żeby nie było już wątpliwości, że pisanie krytyczne o wychowaniu dzieci przez pary LGBT ogranicza ich prawa, łamie Deklarację Praw Człowieka i konstytucję.

Czyli o wychowaniu dzieci przez pary jednopłciowe, naukowcy mają pisać dobrze, albo wcale. Na koniec studenci proszą o nieupublicznianie swoich nazwisk ze względu na "ochronę danych wrażliwych".

Poniżej do odsłuchania rozmowa Romana Wawrzyniaka z dr. Henrykiem Jarosiewiczem:

http://www.radiopoznan.fm/n/lr3zCr
KOMENTARZE 10
Jacek Wróblewski
dżon 05.02.2021 godz. 07:33
Znamienne jest to, że bąkniesz tylko, że niekoniecznie pary jednopłciowe powinny mieć prawo do adopcji dzieci - to w najlepszym przypadku ktoś ci powie, że zaczynasz oscylować w okolicy mowy nienawiści. A gdy sytuacja działa w drugą stronę - już masz albo płot wysmarowany farbą przez tłuszczę spod znaku błyskawicy SIEG, albo mistrz intelektu określi notatkę jako "wysryw". Problem Panie od ciętej riposty polega na tym, że są poważne podstawy, aby wątpić w stanowisko Amerykańskiego Towarzystwa Psychologów. Zrobił to w swojej pracy Mark Regnerus i znalezienie jej poprzez wyszukiwarkę (jeśli nie została wycięta przez miłośników politycznej poprawności) zajmie Panu 30 sekund. Dobitnie - powiem delikatnie - facet udowadnia, że wychowanie dzieci przez pary jednopłciowe rówżni się od tego, gdzie jest ojciec i matka (lub nazwijmy to w języku nowomowy parami heteroseksualnymi). W podsumowaniu - na Pana wzór - ...widzę że praktyka przemilczania niewygodnych dla lewackich środowisk opracowań weszła w krew bojownikom o nowy tzw. ład społeczny. Skądinąd w latach dwudziestych zeszłego wieku wyszło wiele prac napisanych przez - jak to ich określał łagodnie Lenin - pożytecznych idiotów z zachodu, w temacie dobrodziejstw w nowych ustrojach społecznych. O setkach milionów grobów tego tzw. ładu aż strach mówić. Ale to już odrębny temat. Tak czy siak - na marginesie - rewolucja obyczajowa znowu chce zakłócić społeczną równowagę, a Stalin i Hitler zostali w historii pierwszymi przywódcami światowymi, którzy zalegalizowali aborcję. Może warto ich wizerunki na transparentach umieścić przy następnym proteście?
Sebastian Grzelachowski
Sebastian Grzelachowski 03.02.2021 godz. 10:55
Skreślić tych komunistów z listy studentów, którzy nie płacą za naukę na zbity pysk z Uniwersytetu Wrocławskiego. Jeśli zapłacą wpisowe 20000 PLN z pieniędzy swoich rodziców to odzyskają poczucie rzeczywistości. Państwowe szkoły wyższe to zatęchłę parki jurajskie, gdzie lewactwo i marksizm kulturowy jest wprowadzany przy pomocy Erasmus i innych dotacji z socjalistycznych państw takich jak Norwegia, Niemcy i Francja. Odciąć ich od nauki a profesorów zwolnić. Niech uczą w prywatnych szkołach marksizmu.
Marek Jerzy
maras 01.02.2021 godz. 10:41
To przerażające, że wśród studentów aspirujących do tzw. "inteligencji" jest tylu durniów niegodnych posiadania indeksu wyższej uczelni.
Krzysztof Lach
Krzysztof 30.01.2021 godz. 13:42
Amerykańskie towarzystwo psychologiczne nie jest gremium eksperckim według autora tego wysrywu? Naukowcy, ale też dziennikarze, powinni poświęcić choć 5 minut (tyle to zajęło mi) na wygooglowanie i sprawdzenie takich rzeczy. Z drugiej strony widzę że praktyka przeinaczania i zaprzeczania stanowiskom naukowym weszła w krew prawicowym dziennikarzom.
szymongo
Stop cancel culture 29.01.2021 godz. 18:55
Brawo Panie doktorze, proszę się nie przejmować lewicą, bo oni nie potrafią znieść gdy ktoś ma inne opinie niż oni. To są zamordyści. Jeśli będzie trzeba zrzucimy się na prawników.
Marcin Bogucki
Marcin B 29.01.2021 godz. 17:38
Przeciez to jest niezgodne z prawami natury! Co oni sobie mysla? Zaraz beda nam wmawiac ze to my nie jestesmy normalni..
Adam X
Adam 29.01.2021 godz. 16:54
Czyli mamy tradycyjne prawicowe zesranie się żarem xD
Nauka idzie do przodu, a pewne sprawy się deaktualizują i zmieniają, jeśli się wykłada na uczelni trzeba być na bieżąco, a nie kurczowo się trzymać nie aktualnych danych. Zresztą potem trochę nie fajnie jest być indetyfikowanym jako absolwent uczelni, która pozwala na takie działania prowadzącym. Sorry Kacperku wyniki badań są nie co inne niż w twoim konserwowym świecie. ;)
m. matuszewski
Jakub Student 29.01.2021 godz. 13:32
Ciekawa próba demagogii: "Czyli o wychowaniu dzieci przez pary jednopłciowe, naukowcy mają pisać dobrze, albo wcale". Przeciwnie do tezy, nie chodzi o to żeby pisać "dobrze" czy "źle". Chodzi o to, żeby mówiąc o wnioskach podpisywanych jako "zgodne z psychologią rozwojową" (cytując dra Jarosiewicza), być właśnie zgodnym z wiedzą naukową. Czyli nie kierować się światopoglądem i tezami dla niego wygodnymi a wnioskami badawczymi.
Michał Kolany
Adam N 29.01.2021 godz. 10:32
Kto tutaj neguje badania naukowe? Czy na pewno udało ci się przeczytać artykuł przed skomentowaniem?
Jan Kowalski
Jan Kowalski 28.01.2021 godz. 18:45
Ponieważ chcę być człowiekiem nowoczesnym, mam pytanie, czy jakiś członek społeczności lgbt mógłby potwierdzić, że

1+1=2

bo trochę się boję, że to już nie jest prawdą ;-)

A tak na marginesie, to wszyscy podpisani, skoro negują badania naukowe, powinni dostać wilczy bilet i nie powinni być przyjęci na żadną Uczelnię