O sprawie poinformowała nas słuchaczka, pani Ewa Friebe.
Rzecznik Straży Miejskiej, Przemysław Piwecki, mówi, że takimi zgłoszeniami zajmuję się głównie Straż Pożarna. Choć jak dodaje, o wyjeździe na miejsce decyduje dyżurny, który musi interweniować najpierw w najpilniejszych według siebie sprawach.
Z kolei rzecznik Straży Pożarnej, który nie zgodził się na nagranie, powiedział, że sprawami zwierząt zajmuje się… Straż Miejska.
Przemysław Piwecki ze straży miejskiej podkreśla, że o tym kto zdejmuje zwierzę w praktyce decyduje wysokość na jakiej ono utknęło. Straż miejska nie ma wysokich drabin.