NA ANTENIE: DZIEŃ DOBRY WIELKOPOLSKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Setki osób pożegnały naszego radiowego kolegę Jacka Marciniaka

Publikacja: 20.05.2025 g.07:13  Aktualizacja: 21.05.2025 g.12:25 Adam Michalkiewicz / Grzegorz Ługawiak
Leszno
Rodzina, przyjaciele, znajomi z pracy i ze studiów. Setki osób pożegnały na cmentarzu komunalnym w Lesznie naszego radiowego kolegę Jacka Marciniaka.
Pogrzeb Jacka Marciniak - Jacek Cerkaski - Radio Poznań
Fot. Jacek Cerkaski (Radio Poznań)

Spis treści:

    Dla nas to będzie zawsze "Monsieur Marciniak", alo "Jaca", bo właśnie ten rodzaj elegancji, wrażliwości, kultury myślenia, podejścia do ludzi, to było coś, co go wyróżniało

    - mówił przyjaciel Jacka ze studiów. 

    Nie szło inaczej chyba o nim myśleć jak naprawdę fantastyczny człowiek. Wokół tego pędzącego coraz bardziej świata, jego to nie dotyczyło. On miał swoje tempo

    - mówił zastępca komendanta miejskiego policji młodszy inspektor Paweł Prałat. 

    Wyglądał jakby był na spacerze, a tak naprawdę był w pracy. Z ogromnym spokojem, cierpliwością, dobrocią, robiąc przy okazji bardzo profesjonalny materiał

    - wspomina podkomisarz Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa leszczyńskiej policji.

    On był wszędzie. Był mega otwartym człowiekiem. Do tego bardzo ciepły i pomocny. Ja bym stwierdził, że na pewno nie wpisuje się w kanony współczesnego dziennikarstwa, tego takiego szybkiego, tylko pełen, pełen profesjonalizm. Zawsze lubił wysłuchać, wyciągnąć tę prawdę z rozmówcy i stworzyć rzetelny i realny materiał

    - mówi zastępca komendanta miejskiego PSP w Lesznie kapitan Szymon Kurpisz.

    Nasz kolega i leszczyński korespondent Radia Poznań zmarł w ubiegłym tygodniu. Miał 62 lata.

    Z wykształcenia był filologiem polskim. Z naszą redakcją był związany 33 lata. Jeszcze w kwietniu przygotowywał materiały do wiadomości Radia Poznań i innych pasm. Jacek relacjonował wydarzenia w dawnym województwie leszczyńskim. Można było go spotkać na lokalnych uroczystościach, meczach, spektaklach. Był wśród ludzi i to ich problemy poruszał w swoich materiałach.

    Zawsze służył pomocą i chętnie dzielił się swoimi kontaktami, które miał na całym świecie. Wśród leszczyńskich dziennikarzy był ikoną. Jego koledzy i koleżanki, z którymi spotykał się na co dzień wspominają, że zawsze był bardzo skromny, mimo że jego materiały często trafiały na ogólnopolską antenę radiowej Jedynki czy Trójki. Samorządowcy i władze podkreślają, że Jacek żył Lesznem i był lokalnym patriotą. Jego pasją było bieganie i jazda na rolkach. Chętnie o tym rozmawiał.

    http://www.radiopoznan.fm/n/epKKdb