Impreza została zorganizowana w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 3. Głównych trofeów – „Wielkopolskich batów” – przyznano w tym roku siedem. Sześć pojechało w Polskę m.in. do Warszawy, Gdańska i Puław. Jeden został we Wronkach z czego bardzo zadowolona jest organizatorka i instruktorka tamtejszego zespołu folklorystycznego "Marynia" Hanna Galasińska.
- Nie ukrywam, że jestem dumna. Zespół folklorystyczny Marynia zaprezentował się naprawdę wspaniale. Wystawiliśmy ekipę ośmiu par. Zwyciężyła jedna - Jagoda Michałek i Michał Podgórski. Większość dotarła do finału. Te wyniki cieszą, bo nasi tancerze bardzo mocno przygotowują się do tego finału - mówiła Hanna Galasińska.
„O Wielkopolski bat” przypomina turnieje tańca towarzyskiego. Rywalizują ze sobą pary. Nie tańczą jednak samby, rumby czy tanga, ale krakowiaka, kujawiaka czy mazura. Nie występują też w strojach regionalnych, ale w wizytowych.