Dziennikarka radia RMF podała wczoraj informację dotyczącą strat finansowych, które poniesie Polska w związku z zastosowaniem weta w sprawie mechanizmu warunkowości.
To dezinformacja, którą powtarzają dziennikarze bez sprawdzenia przepisów – mówi Radiu Poznań europoseł Jacek Saryusz–Wolski.
To na tym polega, że anonimowi urzędnicy Komisji Europejskiej, po to, aby zmiękczyć drugą stronę w ramach gry negocjacyjnej i osłabić pozycję negocjacyjną wypuszczają informacje, które są nieprawdziwe na temat skali i zakresu i głębokości uszczupleń budżetu w przyszłym roku. Jak mówi artykuł 312 ust. 4, po prostu pułapy z minionego roku, 2020 w tym przypadku, wraz z przepisami im towarzyszącymi są przenoszone na następny rok.
Europoseł podkreśla, że jest to stały element gry negocjacyjnej stosowany od dawna przy użyciu europejskich ośrodków medialnych:
Ich dziennikarze bezkrytycznie, w dobrej czy w złej wierze, tego nie rozstrzygam, to powtarzają, nie weryfikując. Nie konfrontując tego z innymi opiniami, nie konfrontując tego z zapisami prawa europejskiego i traktatu. Mechanizm dezinformacyjny jest elementem technik negocjacyjnych, natomiast naiwni i nieostrożni albo niepoinformowani się na to nabierają.
Polska i Węgry grożą użyciem weta w związku z planami powiązania wypłat funduszy z decyzjami unijnych urzędników w sprawie praworządności. Oba państwa nie zgadzają się na wprowadzenie mechanizmu argumentując, że będzie to instrument służący do szantażowania państw członkowskich.