Pobity chłopak nadal jest w ciężkim stanie i wymaga rehabilitacji.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i uznał, że podejrzany na wolności mógłby się ukrywać, tym bardziej, że kiedy o sprawie zrobiło się głośno, wyjechał za granicę. Krzysztofowi M. grozi też surowa kara. Już wcześniej był karany i na wolności mógłby popełnić podobne przestępstwo.
Jak ustaliła prokuratura, podejrzany dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz. Albert upadł na jezdnię pod nadjeżdżający samochód. Długo był w śpiączce.
W sobotę znajomi 20-latka organizują w Poznaniu (w skateparku w parku Marcinkowskiego) piknik charytatywny. Pobity w październiku zeszłego roku 20-letni Albert był aktywnym skaterem. Przyjaciele, z którymi wspólnie uprawiał ten sport postanowili pomóc koledze w potrzebie i pokazać, że są przeciwko wszelkim aktom agresji.
Skaterzy przewidują tego dnia wiele atrakcji, m.in. naukę jazdy na deskorolce pod okiem instruktora. Oprócz zawodów odbędą się licytacje, loteria i grill. Oprawę muzyczną zapewni profesjonalny dj.
Organizatorzy zapewniają sprzęt i ochraniacze.
Festyn odbędzie się w sobotę, 21 kwietnia, w parku im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu w godz. 14-20.