Nad poznańskim jeziorem znów nie będzie kąpieliska
Mimo sprzątania i odmulania dna, w przyszłym roku nad poznańskim jeziorem znów nie będzie można się kąpać.
To kolejne dofinansowanie na centrum sportowe. Zakończenie prac zaplanowano na drugą połowę przyszłego roku.
Centrum treningowo - sportowe "za parowozownią" to ważna część sportowej historii Ostrowa. Obiekt widoczny jest już na ponad stuletnich mapach miasta. Ale przez lata był zaniedbany. Jego modernizacja i rozbudowa jest częścią programu Ostrowskiego Ekspresu Inwestycyjnego.
Pierwsze prace rozpoczęły się w 2021 roku. Na realizację tego zadania Miasto pozyskało wcześniej 2,5 mln złotych z Ministerstwa Sportu i 5 mln z Polskiego Ładu. 900 tys. zł to kolejne dofinansowanie z rządowych środków.
Obecnie trwa trzeci, ostatni etap inwestycji - budowa zaplecza dla sportowców. Ale piłkarze korzystają już z dwóch wybudowanych tam boisk, z nawierzchnią naturalną i sztuczną. Teraz powstaje budynek, w którym znajdą się szatnie dla sportowców, pomieszczenia sanitarne, magazyn na sprzęt, ale też biura trenerów, sędziów i poczekalnia dla rodziców, a nawet niewielki taras zewnętrzny. Wartość całej inwestycji, a więc wszystkich trzech etapów prac to prawie 21 mln złotych.
Mimo sprzątania i odmulania dna, w przyszłym roku nad poznańskim jeziorem znów nie będzie można się kąpać.
Odkryto je podczas budowy basenu przy ulicy Taborowej. Kilka miesięcy temu zapadła decyzja, że stary budynek poznańskiej pływalni zostanie zburzony, a w jego miejscu stanie nowoczesny obiekt.
Działania kobiety zagrażały innymi lokatorom. Poznańska prokuratura postawiła zarzuty mieszkance, która wznieciła pożar w budynku na Jeżycach. Po podłożeniu ognia wyszła z mieszkania.