Poznańscy działacze tej partii w oświadczeniu odnieśli się również do dwóch manifestacji zorganizowanych 15 listopada w Poznaniu. Chciałbym pochwalić młodych ludzi z Antify, którzy nie boją się przeciwstawić fali faszyzmu rodzącego się w Polsce - mówi Bartosz Kaczmarek - przewodniczący rady miejskiej SLD w Poznaniu.
- Protestujemy przeciwko podszywaniu się pseudo-patriotów pod coś tak wzniosłego, jak Marsz Niepodległości. Nie zgadzamy się na to, aby podczas takich marszy, w których uczestnictwo jest czymś wzniosłym dochodziło do tak niepotrzebnych incydentów, jak okrzyki w stylu "biała Europa", "biała rasa" - to są dla nas rzeczy niedopuszczalne - podkreślał Bartosz Kaczmarek.
Zbyt delikatnie poznańska policja obeszła się z neofaszystami, którzy przyszli skandować swoje hasła - dodaje. W jego ocenie zgromadzenia to było nielegalne i powinno zostać natychmiast rozpędzone. - Prawda jest taka, że w tym przypadku policja nie zrobiła nic - kończy działacz SLD.
Wszystkich pisiory wyzywają od lewaków a oni są najbardziej lewaccy . Poznaniacy przeciwstawiajmy się bezprawiu, łamaniu konstytucji, lewica powinna odegrać dużą role, największy problem mają pisiory bo utożsamiają obecną lewic z komuchami PRLu, ale to jest już tylko śmieszne, i naprawdę nikt tego poważnie nie traktuje, szczególnie jak ma się w swoich szeregach posła Piotrowicza....