Ekipa poprzedniego prezydenta chciała, aby rondo było dwupoziomowe. Taki wariant w głosowaniu wybrali także poznaniacy. Obecni urzędnicy uznali, że inwestycja jest zbyt droga i przez to na rondzie nie będzie wiaduktu lub tunelu.
Po przebudowie zamontowanych zostanie za to więcej sygnalizacji, powstaną również wspólne przystanki autobusowo-tramwajowe. Takiej przebudowy broni dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Jan Gosiewski.
Wszyscy życzylibyśmy tego, żeby któryś z tamtych wariantów mógł być zrealizowany, niestety one były poza zasięgiem finansowym miasta, natomiast ta inwestycja przede wszystkim poprawia stan infrastruktury, ale mimo wszystko daje też nową jakość zarówno dla transportu publicznego, ale także dla kierowców indywidualnych.
Według dyrektora, taką zmianą będzie między innymi dodatkowy pas do skrętu w lewo z Jana Pawła II na trasę katowicką. Ułatwione będą również przesiadki z autobusów do tramwajów.
Remont ronda prowadzony będzie etapami. W pierwszym utrudnienia będą na ulicy Jana Pawła od Kórnickiej do ronda. Przebudowa kosztuje 152 miliony złotych.
Czas na stan spoczynku