Zauważono to dopiero, kiedy rozebrano stare tory. - Naprawiamy tę dylatację - mówi kierownik budowy Waldemar Kaczmarek.
- Nie było przecieków, ale przy okazji naprawiamy to, żeby nie było problemów za 2-3 lata. Na tę chwilę opóźnień na budowie nie ma. Tak jak jest w umowie, 30 czerwca tramwaj będzie jechał - dodaje Kaczmarek.
Na czas budowy nowego torowiska ulica Hetmańska jest dla kierowców zwężona do jednego pasa. Z tego powodu samochody stoją w korkach - zwłaszcza w godzinach szczytu.
- Nie wyobrażamy sobie prowadzenia budowy bez tego zamknięcia - mówi Iwona Gajdzińska z MPK. - Tam składowane są betonowe podkłady. Tam podjeżdżają ciężkie wozy. Zamknięcie pasa w każdym kierunku było nieodzowne także z punktu widzenia bezpieczeństwa - podkreśla.
Na placu budowy od strony Dolnej Wildy już jest układane nowe torowisko. Po zakończeniu prac tramwaje będą w tym miejscu jeździć szybciej. Na budowie pracuje około 40 osób. Prace trwają od godziny 7:00 do wieczora.