Jarosław Urbański z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów uważa, że Ikar powinien zostać "społecznie zapasowym" miejscem noclegowym w Poznaniu, na wypadek kryzysowych sytuacji.
Ten obiekt, który należy do Polskiego Holdingu Hotelowego ma zgodnie z informacjami prasowymi ma zostać przekazany pod Sheraton. Tymczasem jak dowiodła historia ostatnich kilku lat, ten obiekt jest potrzebny nie tylko dla uchodźców ukraińskich. Tam przebywały osoby na kwarantannie, uchodźcy z Afganistanu. Uważamy, że obiektów tego typu jest za mało
- mówi Jarosław Urbański.
W ocenie Urbańskiego Ikar nie powinien stać się ekskluzywnym hotelem. WSL skierowali petycję do właścicieli marki Sheraton petycję w tej sprawie.
Do końca listopada Ukraińcy z Ikara muszą opuścić Ikara. Właściciele hotelu twierdzą, że konieczny jest remont, co wynika z zaleceń związanych z bezpieczeństwem.
Nowe miejsca oferują mieszkańcom urzędnicy wojewody, trwają rozmowy w tej sprawie.