Stoimy być może na jednym z najważniejszych zakrętów historii od czasów II wojny światowej, dlatego, szczególnie od osób odpowiedzialnych za prowadzenie państwa, oczekujemy właściwych decyzji, determinacji, odwagi i waleczności - mówił premier Mateusz Morawiecki na kongresie "Polska Wielki Projekt".
Wygrywa ten, który jest gotów ponieść ofiarę. Wygrywa zwykle ten, kto ma więcej determinacji. Nie sama tylko siła techniczna, przewaga technologiczna, nie same tylko pieniądze się liczą. Wygrywa bardzo często ten, kto ma więcej odwagi
- powiedział Morawiecki. Jak zaznaczył, nie zawsze tak musi być, gdyż to nie reguła, ale możliwość.
Według niego, dziś widać, że historia "nie tylko się nie skończyła, ale odsłania zupełnie nowe, nieznane karty".
Takie, które mogą prowadzić nas ku lepszym czasom, ale także takie, które mogą skończyć się bardzo niedobrze, mogą skończyć się tragicznie
- powiedział Morawiecki.
Dlatego dziś - podkreślił - szczególnie od osób odpowiedzialnych za prowadzenie państwa oczekujemy "właściwych decyzji, determinacji, odwagi i waleczności". Dodał, że obecnie stoimy być może na jednym z najważniejszych zakrętów historii od czasów II wojny światowej.
Honorowy patronat nad wydarzeniem objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - Andrzej Duda. W liście skierowanym do uczestników, a odczytanym przez prezydenckiego ministra - Wojciecha Kolarskiego - Andrzej Duda - napisał, że znaczenie Kongresu jest bardzo duże:
Na forum tego kongresu jak chyba nigdzie indziej można poczuć puls życia intelektualnego środowisk, dla których dzisiaj i jutro naszej ojczyzny to wyjątkowa szansa, wspólne wyzwanie, przestrzeń twórczej pracy. Słowem - projekt. Wielki projekt
- odczytał Wojciech Kolarski. Prezydent Andrzej Duda odniósł się też w swoim liście do sytuacji na Ukrainie:
Rosyjska inwazja miała unicestwić niepodległy byt państwowy Ukrainy. Plany putinowskiej Rosji udaremniło męstwo ukraińskiego żołnierza i nowa jakość jeśli chodzi o ukraińskie elity państwowe. Ważną rolę odegrała także dalekowzroczna, zapobiegliwa polityka Polski i innych państw NATO, które popierały prozachodnie aspiracje Ukraińców i pomogły im w przygotowaniach do obecnej, ciężkiej próby
- dodał prezydent Andrzej Duda w swoim liście.
Więcej o Kongresie: KLIKNIJ