Poznań znów będzie sprzedawał mieszkania komunalne

Wyniesienie ona maksymalnie 80 procent, a to oznacza, że mieszkanie będzie można kupić nawet za jedną piątą wartości. Miasto nie będzie jednak sprzedawało wszystkich mieszkań, a jedynie w budynkach, gdzie już teraz część lokali jest w rękach prywatnych. Poznań chce wychodzić z takich wspólnot.

"Bez tej sprzedaży nie jesteśmy w stanie utrzymać zasobu mieszkaniowego we właściwym stanie" - mówi radny Wojciech Kręglewski z KO.

My szacujemy, że około 1500 mieszkań będzie można sprzedać, głównie w tych wspólnotach, w których miasto ma udziały, mniejsze lub większe, a w których już rozpoczęto sprzedaż mieszkań komunalnych, a której nie dokończono ze względy na decyzję prezydenta w poprzedniej kadencji

- mówi Kręglewski.

W ubiegłej kadencji samorząd wstrzymał sprzedaż mieszkań, bo chciała tego lewica, która wtedy współrządziła Poznaniem. Dziś Michał Grześ z PiS zwraca uwagę, że wtedy maksymalna bonifikata wynosiła 90 procent, czyli była wyższa niż obecnie.

Pamiętajmy, że tych mieszkań za dotychczasową dużo większą bonifikatę mieszkańcy nie wykupili, a dzisiaj im proponujemy mniejszą bonifikatę, czyli znacznie drożej, to jak ich zmusimy do wykupu?

- mówi Grześ.

Każdy z najemców mieszkania, które będzie przeznaczone na sprzedaż, dostanie zniżkę 40 procent, a kolejnych 20 procent zostanie przyznane za jednorazową wpłatę. Do tego jeden procent za każdy rok zamieszkania, ale liczony tylko do 2008 roku. Maksymalna bonifikata będzie teraz wynosić 80 procent.

Pieniądze ze sprzedaży mieszkań mają być przeznaczone na budowę nowych bloków. Miasto dostało dofinansowanie na takie inwestycje, ale potrzebuje tak zwanego wkładu własnego.