NA ANTENIE: Serwis informacyjny
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznań na debecie. W budżecie zabraknie ponad 600 mln

Publikacja: 19.11.2019 g.06:48  Aktualizacja: 19.11.2019 g.14:09 Adam Michalkiewicz
Poznań
Prezydent Poznania chce żyć na kredyt. 613 milionów złotych deficytu przewiduje projekt budżetu miasta na 2020 rok.
prezydent poznania jacek jaśkowiak drugie ślubowanie - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Z dokumentem zapoznają się dziś miejscy radni. Planowane wydatki miasta są większe niż dochody. Najwiecej, bo prawie półtora miliarda, Poznań miałby wydać na budowę i utrzymanie dróg oraz transport miejski.

Projekt budżetu miasta zakłada podwyżkę cen biletów komunikacji publicznej oraz opłat za parkowanie w strefie. Miasto chce inwestować. 167 milionów złotych Poznań planuje wydać na budowę trasy tramwajowej na Naramowice, a 30 milionów na remont kolejnego odcinka ulicy Święty Marcin. Po latach obietnic ma zostać również wyremontowane torowisko na Wierzbięcicach. Kolejne 20 milionów złotych przewidziano na ochronę jakości powietrza, to głównie środki na wymianę starych pieców.

Dziś radni wyrażą swoje opinie na temat projektu, a później będą mogli zgłaszać poprawki. Prezydent może je odrzucić lub wprowadzić do projektu. Głosowanie na budżetem odbędzie się w grudniu. Samodzielną większość w poznańskiej radzie miasta ma Koalicja Obywatelska.

http://www.radiopoznan.fm/n/W4bIzU
KOMENTARZE 3
W G
Wredny 19.11.2019 godz. 12:49
Zastanawia mnie dlaczego pieniędzy brakuje zawsze miastom w których rządzi opozycja? Ostatnio słyszałem o braku pieniędzy w Warszawie co ma przełożyć się na liczne podwyżki dla mieszkańców. W Poznaniu przekaz dokładnie jest ten sam, czyli zapowiedź licznych podwyżek dla mieszkańców. Oczywiście za swoją nieudolność włodarze miast winą obarczają rząd. Czyżby kolejny pomysł opozycji do zniechęcenie obecnego rządu?

Za chwile się pewnie dowiemy, że za niesprawne od wielu miesięcy schody na Kaponierze i dworcu PKP też winę ponosi rząd PIS.
Piotr Pazucha
Pozhoga 19.11.2019 godz. 10:34
Jeśli dobrze liczę, to na inwestycje pójdzie 250-300 mln zł (brak kwoty dla Wierzbięcic), a deficyt wyniesie 600 mln zł - czyli o jakieś 300-350 mln zł za dużo.
Ile wyniosą dotacje dla wszelkiej maści społeczników ?
Michał Zieliński
Logika 19.11.2019 godz. 09:23
na komunikację miejską dadzą użytkownicy w cenie biletu a na utrzymanie dróg samochodziarze a na kopciuchy damy wszyscy!!!!