- Wystawa jest podsumowaniem kilkumiesięcznego projektu Zamek otwarty - mówią koordynator projektu Bartek Lis, Bolesława Retecka ze Stowarzyszenia "mali bracia Ubogich" i bohaterki wystawy.
- Każda z tych osób ma niesamowitą opowieść do przekazania. Musieliśmy się ograniczyć, więc na wystawie mamy 10 senioralnych historii - o życiu, o młodości, dorastaniu - mówi Bartek Lis.
Jedna z bohaterek wystawy podkreśla, że wzięła udział w projekcie, bo chciała przekazać młodym, "że my jesteśmy jeszcze". Druga opowiedziała o swoim szczęśliwym życiu, którym nadal się cieszy, mimo podeszłego wieku.
Bolesława Retecka zaznaczyła, że liczy na kontynuację projektu, którego głównym zadaniem było wyciągnięcie z domu ludzi niemobilnych, bo ze względu na stan zdrowia mają z tym kłopoty, albo się boją. Dzięki tym warsztatom mogli np. zobaczyć co dzieje się w Zamku.
"Zamek otwarty" to projekt, który zakładał otwarcie się placówki na seniorów zależnych, czyli tych którzy ze względu na stan zdrowia potrzebują wsparcia opiekunów, by wyjść z domu i uczestniczyć w zajęciach. Będzie kontynuowany w przyszłym roku. A wystawę Małe Historie można oglądać i słuchać do 20 stycznia. Projekt sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, partnerami Zamku były dwa Domy Pomocy Społecznej i Stowarzyszenie "mali bracia Ubogich".