Złodzieje kradli metodą "na walizkę". Przechwytywali sygnał z elektronicznych kluczyków, kradli samochody luksusowych marek. W dolnośląskich dziuplach cięli je na części, a następnie sprzedawali.
Na terenie powiatu oleśnickiego policjanci natrafili na audi warte prawie 300 tysięcy złotych, które tej samej nocy zostało skradzione w województwie zachodniopomorskim. Potem policjanci zatrzymali mieszkańców powiatu legnickiego w wieku 41 i 26 lat, 41-letniego mieszkańca powiatu oleśnickiego oraz 27-letnią mieszkankę powiatu złotoryjskiego.
Podczas akcji policjanci znaleźli pocięte części samochodowe i tablice rejestracyjne pochodzące od kradzionych pojazdów, sprzęt elektroniczny służący do ich kradzieży oraz narkotyki. W mieszkaniu jednego z zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli ukrytą gotówkę w kwocie około 100 tysięcy złotych.
Mieszkańcy powiatu legnickiego usłyszeli między innymi zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów oraz paserstwem, 41-latek z powiatu oleśnickiego odpowie za posiadanie narkotyków i paserstwo, natomiast 27-latka odpowie za kradzież trzech samochodów wartych ponad 400 tysięcy złotych. Wszyscy zatrzymani mężczyźni zostali aresztowani, a kobieta została oddana pod policyjny dozór.