Uciekając przed policją, spowodował bezpośrednie zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym - mówi prokurator rejonowy z Gniezna Małgorzata Rezulak Kustosz.
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował staranować policjanta. Jadąc osobowym Mercedesem drogą krajową nr 15 w Gnieźnie z prędkością 140 km na godzinę, częściowo lewym pasem, wyprzedzał inne pojazdy w obrębie przejścia dla pieszych, zmuszając inne pojazdy do zjechania na pobocze. Umyślnie wprowadził niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym.
Podczas próby zatrzymania, 37-latek przewrócił także swoim pojazdem policjantkę. Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna był poszukiwany przez prokuraturę w związku z zarzutami znieważenia w styczniu tego roku strażnika miejskiego.