Na ponad 5 milionów złotych oszukał skarb państwa były udziałowiec i prokurent miejscowej spółki.
- Nasze zarzuty dotyczą oszustw podatkowych związanych z obrotem olejami: napędowym oraz opałowym w latach 2011-2012 - mówi rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury Jacek Pawlak.
Według śledczych, mężczyzna kupił 3,5 miliona litrów oleju napędowego z nieznanego źródła. Jednocześnie nie składał wymaganych deklaracji dla podatku akcyzowego. W ten sposób nie ujawniał tych transakcji przed organami podatkowymi i nie odprowadzał należnego od nich podatku.
54-latek handlował także olejem opałowym. Jak ustalili śledczy sprzedawał go nieznanemu podmiotowi. W tym przypadku stosował preferencyjną, niższą stawkę akcyzy przewidzianą dla oleju opałowego. Jak podkreśla prokurator Jacek Pawlak mężczyzna robił to bezzasadnie, ponieważ firma, której sprzedawał ten olej, była fikcyjna.
54 - latek nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 10 lat więzienia