Przed rokiem dwaj mężczyźni zamordowali swojego znajomego, bo jeden ze sprawców był mu winien pieniądze, ale nie chciał ich oddać. Ciało ofiary sprawcy zawinęli w dywan i zamierzali wywieźć. Nie zdążyli, bo zostali zatrzymani przez policję - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Zaatakowali pokrzywdzonego w ten sposób, że jeden z nich zadawał mu ciosy drewnianym tłuczkiem w okolice głowy, następnie, gdy mężczyzna upadł bili go pięściami i nogami po całym ciele. Jeden z oskarżonych w wieku 31 lat udusił pokrzywdzonego poprzez zadzierzgnięcie kabla
- mówi Maciej Meler.
Podczas przesłuchań mężczyźni wzajemnie obciążali się winą. Obaj zostali tymczasowo aresztowani. Za brutalne morderstwo z zimną krwią grozi im nawet dożywocie.