Akcji towarzyszyło hasło "Od Polaka dla rodaka". Efekty akcji przeszły najśmielsze oczekiwania jej pomysłodawczyni - Marii Mądry.
Wylicza, że do Bursy trafiło blisko 4 tys. książek. Podkreśla, że ich zbiórka była podstawowym celem akcji. Wyjaśnia, że mieszkańcy Ukrainy, Polacy jak i Ukraińcy, uczą się jez. polskiego. Chodzą na zajęcia i lekcje, w trakcie których uczą się polskiego. A zebrane książki mają w tym im pomóc.
Początkowo zebrane w Lesznie dary miały trafić tylko do jednej świetlicy we Lwowie. Z uwagi na dużą ilość zebranych książek, gier, zabawek czy pluszaków zostaną przekazane także trzem innym placówkom dla dzieci w tym mieście.
Zebrane dary w Lesznie trafią pod koniec lipca do świetlicy przy parafii Miłosierdzia Bożego we Lwowie, w której uczą się, bawią i spotykają dzieci, młodzież i dorośli, zarówno polskiego, jak i ukraińskiego pochodzenia. I to ona zajmie się ich rozdziałem.