To dostęp do nieograniczonej aborcji, zrównanie płac kobiet i mężczyzn oraz ustawowa regulacja wysokości opłat za wynajem mieszkania. W demonstracji uczestniczyły posłanki Lewicy: Katarzyna Ueberhan i Katarzyna Kretkowska, przedstawiciele PPS i Inicjatywy Pracowniczej.
- Praca, którą kobiety wykonują w domach, a która pozostaje nieodpłatna jest podstawą niesprawiedliwego systemu, w którym żyjemy - mówiła jedna z organizatorek.
Dzisiejsza demonstracja jest pod hasłem "Aborcja na żądanie, wyższe pensje, niższe czynsze". Prawo do aborcji jest dla nas jednym z praw socjalnych. Będą mówić lokatorki i pracownice o tym jak należy łączyć wszystkie formy walki o prawo do aborcji, do godnych warunków mieszkaniowych i pracy, która nie wyzyskuje.
Z policyjnych szacunków wynika, że w szczytowym momencie demonstracji uczestniczyło w niej około 150 osób.