Na skrzyżowaniu ulic Berwińskiego i Głogowskiej w Poznaniu stale dochodzi do wypadków - i to pomimo tego, że zmieniła się organizacja ruchu. Od pewnego czasu z Głogowskiej nie można skręcać w lewo, w ulicę Berwińskiego. Kierowcy jednak jeżdżą po staremu.
- Nic z tym nie zrobimy - mówi Agata Kaniewska z Zarządu Dróg Miejskich. - Wprowadziliśmy nową organizację ruchu. Tutaj nasza rola się kończy. Nie mamy narzędzi, żeby dyscyplinować kierowców. Tu musi interweniować policja - dodaje.
- Policjanci znają doskonale sytuację na skrzyżowaniu Głogowskiej i Berwińskiego. Cały czas wysyłane są tam patrole. Funkcjonariusze cały czas sprawdzają, czy kierujący i piesi stosują się do przepisów, a osoby, które je łamią, są karane mandatami karnymi - dodaje Patrycja Banaszak z komendy miejskiej Policji.
Z policyjnych danych wynika, że w ubiegłym roku na skrzyżowaniu doszło do 8 wypadków, a w tym jak dotąd do 2 - ostatni miał miejsce w niedzielny poranek.