Nie ma ugody pomiędzy zwolnioną działaczką związkową a Amazonem

Zwolniona dyscyplinarnie Maria Malinowska jest działaczką Inicjatywy Pracowniczej. Pełniła też funkcje społecznego inspektora pracy. Amazon zarzucił jej fotografowanie zwłok pracownika zmarłego jesienią zeszłego roku na terenie magazynu.

Przedstawiciel HR zwrócił się do mnie, że mam nie robić zdjęć, ale ja nie robiłam zdjęć. Miałam tylko telefon w ręce

 - mówi Maria Malinowska.

Teraz Malinowska domaga się przywrócenia do pracy. Taki też warunek postawiła przy zainicjowanej przez sąd próbie ugody pomiędzy stronami. Do ugody nie doszło, także ze względu na stanowisko byłego pracodawcy.
Podtrzymujemy stanowisko z odpowiedzi na pozew - mówił pełnomocnik Amazona.

Na pierwszej rozprawie byli przesłuchiwani świadkowie tragicznych wydarzeń z września 2021. Maria Malinowska chciała uczestniczyć w komisji wyjaśniającej okoliczności zasłabnięcia i śmierci 49-letniego kolegi z pracy. Pracodawca jej to uniemożliwił. Teraz jego pełnomocnicy przedstawili notatkę podpisaną przez wdowę po zmarłym, stawiającą w złym świetle działaczkę związkową. Następna rozprawa w październiku.

Pełnomocnicy Amazona nie chcieli wypowiadać się dla dziennikarzy. W przesłanym oświadczeniu biuro prasowe koncernu zapewnia, że

(...) w centrach logistyki Amazon w Polsce stworzyliśmy ponad 25 000 stałych miejsc pracy oraz stale kreujemy i dbamy o kulturę otwartego dialogu i szacunku dla wszystkich pracowników. Zapewniamy atrakcyjne wynagrodzenie, szeroki pakiet benefitów, oferujemy bezpieczne miejsca pracy i możliwości rozwoju. Jednak zdarzają się sytuacje, w których nie widzimy już przyszłości dla dalszej współpracy z pracownikiem. Żałujemy, że nie znaleźliśmy innego rozwiązania, ale w tym przypadku nie pozostało nam nic innego, jak skorzystać z prawa do rozwiązania umowy o pracę z ważnych powodów.