Posłanka mówiła o propozycjach programowych partii rządzącej na rok wyborczy i zbliżających się wyborach do europarlamentu. Zapewniała, że tzw. "piątka Kaczyńskiego", nie dzieli Polaków.
- Przykładowo program "500+" jest dla wszystkich, niezależnie od tego na kogo ktoś głosował. Podobnie jest ze wsparciem samorządów, mówię o przywracaniu połączeń lokalnych. Niezależnie czy w danym samorządzie rządzi PSL, PO czy Prawo i Sprawiedliwość. Bo te programy nie dzielą Polaków i my podczas takich spotkań zamierzamy rozmawiać ze wszystkimi.
Według posłanki wybory do europarlamentu będą papierkiem lakmusowym wyborów parlamentarnych w Polsce.
- Wszyscy zakasaliśmy rękawy, będziemy jeździć po całej Polsce i mówić "ludzie idźcie na wybory". Chcemy mieć przyzwoitych ludzi w Strasburgu, a jeśli chodzi o Wielkopolskę to dobrze gdybyśmy mieli tam nawet dwóch reprezentantów. Bo im większa reprezentacja z Wielkopolski, tym dla wszystkich lepiej.
Po spotkaniu w Pile posłanka Lichocka udała się do Zlotowa.