Napastnik był zamaskowany i uzbrojony w nóż. Wtargnął do zakrystii po mszy o godzinie 19 i zażądał pieniędzy. Nie wiadomo jaka kwota padła jego łupem. Najprawdopodobniej było to kilkaset złotych.
Poszukiwania sprawcy trwają.
O kradzieży informował podczas niedzielnych mszy proboszcz swarzędzkiej parafii, apelując do wiernych o ostrożność.