W jego ocenie konieczne są zmiany w Zarządzie Transportu Miejskiego, aby - tu cytat - efektywnie wspomagał, a nie generował problemy.
- ZTM nie może być przechowalnią niektórych osób, by mogły dobrze zarobić. Musi służyć rozbudowie naszego transportu miejskiego. Poznański zarząd powstał stosunkowo późno. W innych miastach takie instytucje powstawały o wiele wcześniej. Główny argument, jaki wtedy padał, to wykorzystanie środków europejskich, ale przecież widać, że transport publiczny w Poznaniu najmniej skorzystał w stosunku do innych miast, takich jak Warszawa, gdzie buduje się potężne metro. To, że Poznań rozpaczliwie szuka teraz stu kierowców świadczy o tym, że problem narastał - argumentuje Tadeusz Zysk.
W jego ocenie administracja z ZTM powinna lepiej funkcjonować dla dobra publicznego transportu w Poznaniu. Jak dodaje zarząd musi prowadzić dialog z pracownikami, którego teraz zdaniem Tadeusza Zyska brakuje. Sami kierowcy powinni według niego dostać podwyżki.