Nie można zrywać plakatów wyborczych, ani jeździć samochodami oklejonymi materiałami wyborczymi. Taki przypadek miał miejsce w naszym regionie - mówi rzecznik wielkopolskiej policji, młodszy inspektor Andrzej Borowiak.
Dzisiaj w ciągu całego dnia na terenie całej Wielkopolski odnotowaliśmy tylko 1 przypadek złamania ciszy wyborczej. W Pobiedziskach mandatem został ukarany kierowca samochodu, którym jechał na zakupy do sklepu, a na jednej z szyb samochodu miał naklejony plakat jednego z kandydatów.
Cisza wyborcza obowiązuje od piątku od północy i potrwa do momentu zamknięcia ostatniego lokalu wyborczego w niedzielę. Obowiązuje ona także w Internecie. Najwyższa kara, milion złotych grzywny, grozi za publikację sondaży wyborczych.