"Ubolewam nad tym, że Jarosław Kaczyński w jakimś wywiadzie mówi, że on chce terminu 28 czerwca, a najważniejsi politycy w państwie tacy jak premier, zachowują się jak marionetki, salutują (..) i wykonują polecenia prezesa partii" - mówił Jacek Jaśkowiak.
Ubolewam też nad tym, że w tym obszarze jeśli chodzi o standardy, które w tej chwili widzimy w zakresie Prawa i Sprawiedliwości, intelektualnie te osoby, które tam są właściwie odpowiedzialne za decyzje i najważniejsze w tej partii, prezentują poziom dużo niższy niż to co pamiętamy z opisów PZPR-u za Gomułki czy Bieruta. Ubolewam też nad tym, że dziś mamy taki poważny kryzys państwa.
"Pan prezydent Jaśkowiak brakiem kultury wykazywał się wielokrotnie, jego była małżonka również, sam wystawia sobie świadectwo swojego intelektu" - odpowiada na słowa prezydenta poznańska radna Ewa Jemielity z Prawa i Sprawiedliwości.
To niewłaściwy człowiek na stanowisku prezydenta miasta Poznania, szkodnik miejski. Uważa się za gwiazdę, ale ma tak rozdmuchane ego, że nawet nie zauważa jak jest śmieszny. Pycha kroczy przed upadkiem.
Nie jest to pierwsza tego typu wypowiedź Jacka Jaśkowiaka. Wcześniej twierdził, że państwem rządzi psychopata.
2015 – Komorowski - "Komorowski - prezydent naszej wolności"
2005 - Lech Kaczyński - "Silny Prezydent Uczciwa Polska"