Odtwórcy historyczni pokazują nie tylko walki i polowania, ale też zwykłe, codzienne życie domowe.
- Właśnie handlujemy. Przed chwilą była taka sytuacja, że nikt nie kupiłby soli, która była oczywiście bardzo droga, ale hojny komes grodowy dał po prostu cały pakunek soli, żeby ludzie mogli przygotować sobie jedzenie. Problemem w zimie jest jedzenie, bo jest mało produktów - mówił historyk z UAM, a zarazem odtwórca ze Stowarzyszenia Aurea Tempora Marcin Danielewski.
Zimowe życie wojów na grodzie w Grzybowie koło Wrześni można oglądać do niedzieli do godziny 14.