NA ANTENIE: Klasyka muzyczna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Grillowali przez 2 doby - charytatywnie

Publikacja: 01.12.2019 g.13:00  Aktualizacja: 01.12.2019 g.13:10 Magdalena Konieczna
Poznań
Przez 48 godzin grillowali niemal bez przerwy, by wesprzeć poznańskie Amazonki.
maraton grillowania - Magdalena Konieczna
Fot. Magdalena Konieczna

W Poznaniu udało się ustanowić rekord w 48-godzinnym maratonie grillowanie. W charytatywną akcję włączyło się około 40 szefów kuchni, którzy serwowali nie tylko mięso z grilla, ale także bigos czy pierogi. Ci, którzy postanowili wesprzeć Amazonki, przez 12 godzin mogli jeść bez przerwy. Jak mówi organizator maratonu Piotr "Timi" Piotrowski, kucharze na znak solidarności z kobietami chorującymi na raka piersi założyli różowe rękawiczki, a bicie rekordu zaczęło się w piątkowe południe.

Ja mam 48, nawet 49 godzin zrobionych, bo przez ten cały czas wypracowałem sobie dwie godziny przerwy i tę przerwę mi się zalicza. Ja cały czas byłem przy grillach, praktycznie nie mogłem stamtąd odejść. Były takie godziny, że nie było ludzi, wtedy nie wiedziałem, co ze sobą zrobić, ale później to wracało, ludzie przychodzili falami. To ja wpadłem na pomysł, żeby ten róż - symbol Amazonek - przenieść i zamienić nasze czarne rękawiczki, których używamy podczas grillowania, na różowe - dodaje Piotr Piotrowski. Minimum do ustanowienia rekordu to były 24 godziny, tutaj na pewno rekord jest, tylko pytanie, jak długi. Znajdzie się w Księdze Rekordów Polski, która jest wydawana co roku - mówi Monika Skinder z Biura Rekordów.

Cały dochód z imprezy zostanie przekazany Polskiemu Towarzystwu Amazonek na walkę z rakiem piersi. Nikt wcześniej nie zorganizował takiego maratonu. Cześć wydarzenia przeniesie się jeszcze do internetu, gdzie będą prowadzone charytatywne aukcje na rzecz Amazonek. 

http://www.radiopoznan.fm/n/PEUcku
KOMENTARZE 0