Na drzwiach do szybu wywieszono kartkę z napisem "winda wyłączona z powodu dewastacji". Zaniepokojony słuchacz zadzwonił do firmy serwisującej, gdzie usłyszał, że nie wiadomo, kiedy dojdzie do naprawy, bo trwa przesyłanie umów.
Konsultant powiedział to samo w rozmowie z naszym reporterem. Spółdzielnia Mieszkaniowa „ENKLAWA” twierdzi jednak, że doszło do nieporozumienia, a firma serwisująca w najbliższym czasie naprawi windę. Jak przekazała nam wiceprezes spółdzielni, przyczyną dewastacji była źle przeprowadzona dostawa mebli. Mężczyźni narodowości ukraińskiej na siłę próbowali zmieścić zamówiony towar do kabiny windy. Zniszczeniu uległ sufit oraz obie ściany i całość wymaga sprawdzenia przez serwis.
Spółdzielnia zamierza złożyć reklamację na zachowanie pracowników popularnej sieci sklepów meblarskich. Na miejscu byli świadkowie, w tym zamawiająca meble, która sama poinformowała administrację o całej sprawie.
Docelowo obie windy i tak mają być wymienione ze względu na swój wiek. Prace w pierwszym szybie mają zakończyć się pod koniec maja. Ta po dewastacji, jeszcze przed wymianą, ma być czynna jeszcze w tym tygodniu.