Dzięki szybkiej interwencji policjantów trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Nie wiadomo jednak jak długo mężczyzna leżał w opuszczonym budynku i dlaczego był przemoczony - mówi oficer prasowy policji w Pleszewie Monika Kolaska.
- Policjanci podczas obchodu skontrolowali przy ulicy Kilińskiego w Pleszewie. W przeznaczonym do budynku remontu znaleźli mężczyznę, który leżał na podłodze. Był przykryty tylko mokrym kocem. Jego ubranie również było przemoczone. Funkcjonariusze widząc zziębniętego bezdomnego zainterweniowali i wezwali pomoc. Mężczyzna w porę trafił do pleszewskiego szpitala - dodaje Monika Kolaska.
61-latek przebywa w pleszewskim szpitalu. Ma poważne odmrożenia palców u stóp i rąk. Policjanci apelują o wszelkie sygnały o osobach, które mogą w czasie mrozów być narażone na niebezpieczeństwo.