Udało im się wziąć udział w wojskowym kolędowaniu dzięki pomocy dowództwa 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Dopiero w hangarze bojowych samolotów orkiestra mogła zachować odpowiedni dystans.
"Te święta i nasz występ miały w sobie sporo paradoksu" - przyznaje dowódca Kapelmistrz Orkiestry Reprezentacyjnej w Poznaniu, major Paweł Joks.
Rzeczywiście sporo tego paradoksu: „mizerna”, ale hangar F16 nie jest taki mizerny, „cicha” tym bardziej, F16, proszę mi wierzyć, to nie są ciche maszyny. A z drugiej strony ten hangar stał się stolicą piękna, można powiedzieć, ponieważ ta polska kolęda ma w sobie tyle subtelności.
Jak podkreśla major Joks, występ w hangarze nie stanowił większego wyzwania akustycznego dla orkiestry. Wspólne kolędowanie wojskowych to inicjatywa Dowództwa Garnizonu Warszawa.
Fragmenty występu będzie można też usłyszeć w Magazynie Wojskowym w środę po godzinie 18:30.