Kalisz chce posadzić drzewa słynące z długowieczności, aby w ten sposób uczcić pamięć walczących o wolność.
- Dęby sadzi się głównie wzdłuż dróg, między innymi tam, gdzie konieczna była wcześniejsza wycinka - mówi Marta Okrasa z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta w Kaliszu.
- 100-lecie niepodległości chcieliśmy w jakiś sposób uczcić. Jesteśmy Wydziałem Środowiska no to najlepiej przez nasadzenia. Dlatego dęby, bo są pięknymi drzewami, wybraliśmy taką odmianę żeby ładnie wyglądały w pasach drogowych: na Skwerze Inwalidów Wojennych, wzdłuż ulicy Legionów oraz przy nowym łączniku pomiędzy Dobrzecką a Wyszyńskiego – wyjaśnia.
Akcja sadzenia dębów w Kaliszu ma nawiązywać do tradycji sprzed 100 lat, kiedy to po odzyskaniu niepodległości Polacy spontanicznie sadzili dęby rocznicowe w miastach i na wsiach jako świadectwo nieprzemijającej pamięci, siły i trwałości. Wiele z tych drzew rośnie do dziś.