NA ANTENIE: FRIEND OR FOE (2023)/RIVERSIDE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Prawie dwa tysiące złotych zabrano podczas biesiady ukraińskiej [Wielkopolanie pomagają Ukrainie - 17.08.2022]

Publikacja: 17.08.2022 g.14:30  Aktualizacja: 17.08.2022 g.14:36 Magdalena Konieczna
Poznań
Prawie dwa tysiące złotych udało się zebrać podczas poniedziałkowej biesiady ukraińskiej w Poznaniu. Pieniądze pójdą na pomoc dzieciom uchodźców, które straciły rodziców na wojnie lub ich rodzice uczestniczą obecnie w działaniach wojennych.
 festiwal Dobrego Smaku - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Dzieci w Poznaniu chodzą do szkół, dlatego zebrane datki pozwolą na zakup wyprawek szkolnych. Pod opieką Fundacji Warto Razem jest około 200 takich dzieci.

Zbiórkę cały czas można wesprzeć, wpłacając datki na kontro fundacji. Można też do jej siedziby przynieść artykuły szkolne. To mogą być kredki, zeszyty, piórniki czy bloki rysunkowe. Przyda się każde, nawet niewielkie wsparcie.

 

W Lesznie jeszcze do końca sierpnia można oglądać wystawę rysunków polskich i ukraińskich dzieci pod hasłem "Mamo, ja nie chcę wojny". Pokazuje ona tragizm konfliktu zbrojnego, który już prawie pół roku toczy się na Ukrainie. Wystawę przygotowało Archiwum Akt Nowych w Warszawie.

Na leszczyńskim rynku można zobaczyć rysunki dzieci polskich z 1946 roku, namalowane tuż po zakończeniu II wojny, oraz rysunki dzieci ukraińskich, które powstały po agresji Rosji na ich ojczyznę -  mówi dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie dr Elżbieta Olender.

Zaskakuje mnie to, że te rysunki - zarówno tych polskich dzieci, które były malowane w 1946 roku, jak i tych dzieci, które dziś malowały, dzieci ukraińskich, są właściwie w swojej wymowie takie same. Te dzieci rysują podobne wydarzenia. Poza tym jest bardzo dużo wspólnych elementów, czyli bombardowania. Widzimy samoloty i na polskich rysunkach i na tych ukraińskich. Wiadomo, że mamy inne symbole na tych samolotach, bo tam były swastyki, tutaj mamy ten symbol "Z". Bomby spadały tak samo, dokonywały tych samych zniszczeń i widać też, że te dzieci chowają się w schronach. Wtedy te polskie dzieci uciekały wozami konnym, dziś to jest ewakuacja samochodami, więc są pewne różnice, ale wynikające z tego, że w innych czasach żyjemy, ale odczucia tych dzieci, jednych i drugich są takie same

- dodaje dr Olender. Wystawa jest w językach polskim, ukraińskim i angielskim.

 

I jeszcze przypomnienie. O tym cyklu wakacyjnych spotkań w filiach Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu już mówiliśmy, ale te zajęcia dla polskich i ukraińskich dzieci właśnie ruszyły. Od wczoraj w trzech filiach - Bibliotece dla dzieci, Filii Naramowickiej i Filii Wildeckiej trwają dwujęzyczne warsztaty " (U)kraina czytania".

Spotkania są poświęcone polskim i ukraińskim legendom i książkom. Dzieci i rodzice mają szansę lepiej poznać obie kultury.  Zajęcia potrwają do 25 sierpnia. Są bezpłatne, ale trzeba się wcześniej zapisać w danej filii biblioteki. Warsztaty to oferta dla dzieci polskich i ukraińskich w wieku 6-12 lat i ich rodziców.

http://www.radiopoznan.fm/n/hgitd4
KOMENTARZE 0