Zakupy przez internet to dziś codzienność – nie tylko wśród młodszych pokoleń, ale coraz częściej także wśród seniorów. Wygoda, szybkość i szeroki wybór sprawiły, że e-commerce przestał być jedynie alternatywą dla sklepów stacjonarnych. Stał się istotnym elementem gospodarki i codziennego życia, a jego wartość w Polsce przekroczyła już 120 miliardów złotych.
Za rosnącą popularnością zakupów online stoi cała infrastruktura – od marketingu, przez logistykę, po technologię i obsługę klienta. Coraz więcej firm inwestuje w sprzedaż internetową, a tym samym wzrasta zapotrzebowanie na ludzi, którzy znają specyfikę tej branży. Jak wygląda praca w e-commerce? Jakie kompetencje są potrzebne? I kto przygotowuje do niej nowych specjalistów?
Rozwój e-commerce to większe obroty sklepów internetowych, ale też nowe modele sprzedaży, zmieniające się narzędzia i coraz bardziej świadomi konsumenci. Dla firm oznacza to jedno: jeśli chcą utrzymać się na rynku, muszą zatrudniać ludzi, którzy potrafią działać w środowisku online – i to nie tylko na poziomie obsługi systemu, ale całego procesu sprzedażowego.
Praca w e-commerce coraz rzadziej polega na „wrzucaniu produktów do sklepu”. Wymaga znajomości narzędzi analitycznych, umiejętności tworzenia skutecznych treści, rozumienia zachowań klientów, a często także podstaw logistyki czy prawa konsumenckiego. Dobry specjalista e-commerce to dziś ktoś, kto potrafi połączyć wiele kompetencji – technicznych, komunikacyjnych i strategicznych.
Widać to również w ogłoszeniach o pracę. Firmy poszukują osób, które znają narzędzia do zarządzania sprzedażą, potrafią pracować z danymi i rozumieją, jak działa cały proces zakupowy – od pierwszego kliknięcia po dostarczenie paczki.
Wielu pracodawców mówi dziś wprost: kandydaci do pracy w e-commerce powinni mieć ogólne przygotowanie biznesowe, ale też rozumieć, jak działa sprzedaż online w praktyce. Odpowiedź na te potrzeby próbują dawać uczelnie, które uważnie śledzą zmiany na rynku i modyfikują swoją ofertę dydaktyczną we współpracy z przedstawicielami branży.
Jednym z przykładów takiego podejścia jest Collegium Da Vinci w Poznaniu, które uruchomiło nowy kierunek studiów licencjackich E-commerce. To program o charakterze biznesowo-menedżerskim, który łączy wiedzę z obszaru sprzedaży, marketingu internetowego, logistyki, analityki i UX. Studenci poznają aktualne narzędzia, uczą się na realnych case’ach i współpracują z praktykami.
E-commerce nie stoi w miejscu. Zmieniają się trendy, narzędzia, zachowania klientów – dlatego tak ważne jest, żeby uczyć myślenia, a nie tylko obsługi konkretnych platform. Ten kierunek powstał po to, by przygotować ludzi do realnej pracy. – mówi Wojciech Popiela, ambasador kierunku i wykładowca Collegium Da Vinci, a także prezes agencji Webmetric, która wśród swoich usług oferuje również doradztwo e-commerce.
Specyfika pracy w e-commerce polega na łączeniu różnych umiejętności. Tu nie wystarczy znać podstawy marketingu czy mieć wyczucie do sprzedaży – równie ważne jest zrozumienie, jak użytkownicy poruszają się po stronie internetowej, jak podejmują decyzje zakupowe i co może ich zniechęcić do finalizacji transakcji.
Ważną rolę odgrywa też analiza danych. Praca w tej branży to w dużej mierze testowanie, optymalizacja i reagowanie na zmiany – technologiczne, ale też i społeczne. Szybko zmieniające się trendy, algorytmy platform sprzedażowych, wymagania prawne czy oczekiwania klientów sprawiają, że e-commerce uczy elastyczności i szybkiego działania.
To środowisko, w którym szczególnie dobrze odnajdują się osoby łączące kompetencje cyfrowe z biznesowym myśleniem. Takie, które potrafią korzystać z narzędzi, ale przede wszystkim rozumieją ludzi i potrafią zbudować ofertę, która naprawdę działa.
Branża e-commerce jest jedną z tych, które rozwijają się nie tylko bardzo dynamicznie, ale też często nieprzewidywalnie. Jeszcze kilka lat temu największym wyróżnikiem sklepu internetowego była atrakcyjna cena i szybka wysyłka. Dziś równie ważne są: jakość obsługi klienta, transparentność, opinie w internecie, a nawet wartości, którymi kieruje się marka.
Coraz większe znaczenie mają też nowe technologie – sztuczna inteligencja, automatyzacja, personalizacja oferty. Sklepy inwestują w chatboty, dynamiczne rekomendacje produktowe, analizę zachowań użytkowników. To wszystko wpływa na to, jakich specjalistów szuka się do zespołów e-commerce. Wiedza techniczna musi iść w parze z umiejętnością patrzenia szerzej – zrozumienia klienta, budowania relacji i podejmowania decyzji opartych na danych.
To już nie jest praca „w internecie”. To praca w środowisku, które wymaga reagowania na zmiany niemal z tygodnia na tydzień – i właśnie dlatego coraz częściej mówi się o niej jako o zawodzie przyszłości.