Książka "Poznańskie Winiary 1939-1945. Losy Winiarczyków" skupia się oczywiście przede wszystkim na mrocznych latach II wojny światowej. Ale nie brakuje też rysu historycznego, przybliżającego wcześniejsze dzieje tej osady, dziś dzielnicy Poznania.
Zofia Leitgeber i Katarzyna Stelmachowska opowiadają m.in. o tym, jak młodzi ludzie, wbrew woli okupanta, organizowali w swojej dzielnicy zawody sportowe. Sporo miejsca poświęcono też losom duchowieństwa, siostrom zakonnym, mieszkającym na Winiarach.
Publikacja bazuje na rodzinnych archiwach, w książce przeplatają się losy wielu rodzin, które zapisano w pamiętnikach. To na przykład historia, jedna z wielu zresztą, Kazimierza Skibińskiego. Przed wojną był działaczem społecznym i poznańskim radnym. Był niewygodny dla Niemców, trafił, jak wielu innych, do pierwszego na ziemiach polskich niemieckiego obozu koncentracyjnego, Fortu VII. 1 grudnia 1939 roku okupanci wysiedlili jego żonę z pięciorgiem dzieci, co także było udziałem wielu Wielkopolan, którzy podobnie jak rodzina Skibińskich, trafili do obozu na Głównej, by stamtąd wyjechać daleko poza nasz region, gdzie w trudnych warunkach musieli szukać nowego życia. Kazimierz po zwolnieniu z Fortu VII dołączył do rodziny, która oczywiście znalazła się daleko poza Wielkopolską. I tam, już w czasie wojny, urodziło się najmłodsze dziecko Kazimierza.
Podobnych historii, często dramatycznych, znajdziemy w tej książce więcej. Jej fragmenty w Tytule Tygodnia czyta Beata Chmielewska. Zapraszamy od poniedziałku do piątku o 14:30.
Książka Wydawnictwa Miejskiego Posnania otrzymała niedawno nagrodę w konkursie Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.