Kandydat Konfederacji spotkał się dziś z mieszkańcami Koła i Konina. Sławomir Mentzen w Wielkopolsce

„Awans miasta” miał być pozytywnym zapisem zmian, które przeszła Piła w ciągu dwóch lat od momentu, kiedy stała się miastem wojewódzkim w roku 1975. Tymczasem pojawiły się nim słowa krytyki wobec ówczesnych władz. Mieszkańcy protestowali m.in. przeciwko likwidacji powszechnych wtedy hodowli zwierząt futerkowych, inni narzekali na służbę zdrowia.
Byście przyjechali zobaczyć, gdzie my mamy fermy, jak daleko są położone z dala od miasta, a jednak są jednostki, którym się to nie podoba
– mówi na początku filmu jeden z hodowców zwierząt.
Czy widział to kto, żeby na tylu mieszkańców przypadały tylko 3 apteki?
– pytała w filmie młoda kobieta
PRL-owska cenzura wysłała film na „półkę”. „Napomkniecie o tym, że są jakieś nieprawidłowości albo że ludzie są niezadowoleni ze zmiany, było wtedy bardzo niedobrze widziane” – mówi wiceprezes Wytwórni Filmów Oświatowych, dr Sławomir Kalwinek.
Ten film reżyserował debiutant. Chłopak, który jeszcze był studentem trzeciego roku reżyserii, realizuje uczciwy, moim zdaniem bardziej reportaż, niż film dokumentalny o zmianach administracyjnych i społecznych w mieście i na końcu napotyka na opór decydentów, którzy nie pozwalają na to, żeby ten film był szeroko dystrybuowany
- mówi dr Kalwinek.
„Awans miasta” to również ciekawe, nieznane ujęcia Piły z końca lat 70 i na ten wątek zwraca uwagę znany pilski fotografik, a w przeszłości fotoreporter lokalnych tygodników, Daniel Cichy.
Film zrobił na mnie oszałamiające wrażanie. Ogromne brawa dla twórców. Moim zdaniem z perspektywy 50 lat, to ten film jest świetnie zrealizowany. Jest przede wszystkim kolorowy. Daje mi informacje o tym, czego ludzie oczekiwali w tamtym czasie od przejścia Piły w strukturę miasta wojewódzkiego
- wyjaśnia Daniel Cichy.
„Awans miasta” spędził w archiwum kilkadziesiąt lat. Udało się go zdigitalizować i udostępnić w internecie dzięki projektowi realizowanemu przez Wytwórnię Filmów Oświatowych i Akademię Nauk Stosowanych w Skierniewicach. Pilanie na pewno rozpoznają w filmie wiele ulic i charakterystycznych punktów miasta, a być może również wypowiadające się w nim osoby.
Film można obejrzeć w całości TUTAJ.