NA ANTENIE: SAILING/CHRISTOPHER CROSS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wielkopolanin ogólnopolskim szefem partii

Publikacja: 26.06.2019 g.11:16  Aktualizacja: 26.06.2019 g.11:29 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
W minioną sobotę prezesem Prawicy Rzeczypospolitej został Bogusław Kiernicki.
Bogusław Kiernicki - Bogusław Kiernicki, Twitter
/ Fot. (Bogusław Kiernicki, Twitter)

Ł.K Łukasz Kaźmierczak, Radio Poznań, a z nami Bogusław Kiernicki - od minionej soboty nowy prezes Prawicy Rzeczypospolitej. Dzień dobry.

B.K Witam.

Dla niezorientowanych - Prawica Rzeczypospolitej nadal jest kojarzona z Markiem Jurkiem, bo to była ikona i twarz partii.

Jest założycielem, liderem.

A Pan jest prezesem, czyli jak rozumiem szefem Marka Jurka.

Przyszła na to pora.

Sprawdziłem sobie w pospiechu, w tej chwili jest Pan chyba jedynym Wielkopolaninem w fotelu szefa ogólnopolskiej partii.

Nie sprawdzałem, być może.

Przychodzi Panu do głowy ktoś inny?

Nie.

Gratulować czy współczuć?

Gratulować, bo bycie prezesem partii konserwatywnej to naprawdę zaszczyt.

Przejął Pan jednak partię na ogromnym zakręcie - można powiedzieć, że po rozłamie. To nigdy nie jest łatwa sytuacja.

Myślę, że rozłamu jako takiego nie ma, natomiast rzeczywiście była potrzebna zmiana, także personalna jak zmiana lidera. To się zdarza w partiach.

Ale jeżeli zostaje zawieszony dotychczasowy prezes partii i z niej odchodzi, mówiąc, że nie po drodze mu z tą partią i odchodzi z nim grupa działaczy, to raczej nie jest kolorowo.

Są dwie kategorie, które pokazują jak funkcjonuje partia czy zasady funkcjonowania jak powinno być. Wielu mówi, że to jest kwestia przede wszystkim skuteczności, a poza skutecznością w polityce liczy się jeszcze lojalność i solidarność, także wsparciem i programem. Poprzedniemu prezesowi tego w pewnym momencie zabrakło. Znalazł sobie punkt odniesienia poza partią i to nie jest dobrze.

Krzysztof Kawęcki mówi, że to Wy jesteście nielojalni, dlatego że jego zdaniem Wy chcecie szerszej formy koalicji na przyszłość, a on chciał iść w kierunku chrześcijańsko-narodowym, czyli zbieżne z tym co do tej pory razem z Markiem Jurkiem prezentowaliście.

Prawica Rzeczypospolitej jest partią konserwatywną, chrześcijańsko-narodową, chciałbym, żeby była jeszcze bardziej chrześcijańsko-narodowa. Krzysztof Kawęcki znalazł sobie partię, która jest poza jego własną partią i to jest trochę absurdalna sytuacja.

Ilu działaczy poszło razem z nim?

Można mówić o kilku. To nie jest kwestia rozłamu, ja rozumiem, że politycy,liderzy mają prawo zmieniać poglądy i znaleźć sobie odniesienia w innych miejscach niż dotychczas i to jest sytuacja niebudząca wielkich kontrowersji.

To prawda, Marek Sawicki mówi, że złożyliście ofertę PSL-owi wspólnego startu w wyborach parlamentarnych.

Nie.

A uśmiechalibyście się na pomysł Koalicji Polskiej, o której mówił Władysław Kosiniak-Kamysz?

Ja już mówiłem wielokrotnie, że prawica niezależna, poza PiSem też musi szukać możliwie szerokiej formuły, która dawałaby jej szansę w wyborach parlamentarnych. Nie po to, żeby zdobyć kolejne mandaty, ale po to, żeby przedstawiać swoje postulaty.

Ale z partią, która do niedawna była w Koalicji Europejskiej?

PSL dwukrotnie składał nam różne propozycje i chęć rozmów, także gdyby mówić skąd wychodziła inicjatywa - to wychodziła od nich. Jeżeli ktoś nas prosi o rozmowę, to rozmawiamy.

Czy to był dobry pomysł, żeby Marek Jurek startował z listy Kukiz'15? Przypomnę, był liderem wielkopolskiej listy w wyborach do Europarlamentu.

Marek Jurek zadeklarował wcześniej, że nie będzie kandydował. Ostatnie pół roku poświęcił na budowanie szerszej formuły chrześcijańsko-narodowej, składał oferty wobec różnych środowisk, żeby stworzyć coś szerokiego. Nie udało się i w tym momencie Marek Jurek zadeklarował, że nie będzie uczestniczyć.

To był dobry pomysł?

Tak, dla prawicy to był dobry pomysł, chociaż był dla nas trudny. Marek Jurek został namówiony w ostatniej chwili do tego, że jednak powinniśmy wejść i współpracować z Kukizem.

To pytanie też ku przyszłości, czy z Kukizem pójdziecie dalej w wyborach parlamentarnych? Do kogo Wam jest teraz bliżej? Pan jest szefem, może Pan wskazać słuszny kierunek.

Nie wskażę jednego słusznego kierunku właśnie dlatego, że jestem prezesem i trwają rozmowy. Mógłbym powiedzieć, gdzie mi najbliżej, ale to tym bardziej nie jest ten moment. Rzeczywiście rozmawiamy z prawie wszystkimi środowiskami...

Z PiSem także?

Także. Przede wszystkim rozmawiamy ze środowiskami nam najbliższymi, które określają się w tym bloku chrześcijańsko-narodowym; z Konfederacją, w sposób oczywisty z Kukizem - ostatnie wybory parlamentarne i samorządowe szliśmy razem, PSL i środowiska wokół PSL-u...

A nie zgrzyta Panu ten PSL?

W naszych rozmowach postawiliśmy jeden warunek: jeżeli te środowiska, z którymi rozmawiamy są gotowe do wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej...

Którą przypomnę podpisał rząd PO-PSL.

Aby nie było wątpliwości, PSL głosował przeciwko, długo blokowali tę ustawę. Niezależnie od tego jak pójdą rozmowy, cieszymy się, że chcą ich opuścić. To jest ewangeliczna zasada, że bardziej cieszy jeden nawrócony niż stu wierzących.

W tej chwili bliżej Kukiz, PSL czy PiS?

PSL najprawdopodobniej idzie z Kukizem - ten dylemat jest zatem częściowo rozstrzygnięty. Rozmiawiamy z Konfederacją, PSL, Kukizem i PiS. Nasze warunki są jednoznaczne: wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej, zaproponowanie Konwencji Praw Rodziny.

Bogusław Kiernicki - od soboty prezes Prawicy Rzeczpospolitej. Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

http://www.radiopoznan.fm/n/MZMIQz
KOMENTARZE 0