NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Katastrofa bombowca z Powidza

Publikacja: 09.05.2018 g.17:16  Aktualizacja: 09.05.2018 g.17:24 Piotr Świątkowski
Wielkopolska
10 kwietnia 1964 roku, w czasie międzynarodowych ćwiczeń lotnictwa Układu Warszawskiego, rozbił się IŁ-28. Maszyna wystartowała z lotniska w Powidzu. Zginął nawigator porucznik Mieczysław Mazur i strzelec sierżant Janusz Rutkowski.
3 - Jarosław Burchardt, źródło: IPN Poznań
/ Fot. Jarosław Burchardt, źródło: IPN Poznań

Historię katastrofy bombowca odnalazł w archiwum poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Burchardt.

- To były rutynowe ćwiczenia – mówi historyk. - Sprawdzano skuteczność obrony przeciwlotniczej Czechosłowacji i NRD. Niestety zawinił pilot czeskiego myśliwca MiG-19.

60 km od Ostrawy pilot major Mirosław Walaszek zbliżył się do samolotu z Powidza. Według dokumentów przechowywanych przez IPN, czeski pilot uderzył w Iła-28 (nr płatowca 56219, nr ogonowy 40), gdy ten rozpoczął manewr skrętu w prawo.

- Przy tak dużej prędkości maszyny nie miały szans – opowiada Jarosław Burchardt. - Samoloty runęły na przedmieścia Pragi. Będziemy szukać informacji w czeskich archiwach o ewentualnych ofiarach cywilnych. Zginął pilot czechosłowackiego samolotu. Katapultował się pilot Henryk Szeliga. Dwaj pozostali piloci polskiej maszyny zginęli.

Takich katastrof i wypadków w polskim lotnictwie było więcej. Władze utajniały podobne wydarzenia, aby nie zaszkodził wizerunkowi ludowych sił zbrojnych. Będziemy o nich opowiadać w kolejnych audycjach z cyklu „Tajemnice Wielkopolski".


http://www.radiopoznan.fm/n/onyYA0
KOMENTARZE 1
msuchoj 16.01.2019 godz. 01:24
Strona czechosłowacka parę miesięcy później oddała nam nowiutkiego Ił-a, przyleciał do Powidza bez żadnych znaków przynależności państwowej, por Szeliga zmarł parę lat temu w Lublinie. Jak wspominał po wylądowaniu na ziemi pod Pragą próbował zatrzymać na pobliskiej drodze samochód, miał szczęście zatrzymała się Tatra, samochód w którym była żona pracownika polskiej ambasady w Pradze, dużo by jeszcze pisać.....