NA ANTENIE: YOU CAN CALL ME AL/PAUL SIMON
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Historia jakiej nie znacie - Rodziny polskich ofiar obozów koncentracyjnych

Publikacja: 08.08.2018 g.11:43  Aktualizacja: 31.08.2018 g.13:42
Wielkopolska
Nie ma w Polsce rodziny, która nie poniosłaby w wyniku niemieckiej i sowieckiej okupacji strat biologicznych moralnych i materialnych - mówi prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych pani Elżbieta Rybarska.

Mało znanym faktem jest to, że obozy koncentracyjne podczas II wojny Światowej były nie tylko niemieckie, ale też austriackie. Pomijając w nazewnictwie Austrię popełniamy wielki błąd. W tym małym kraju funkcjonowało około 60 podobozów stanowiących system nazistowskich obozów koncentracyjnych usytuowany w pobliżu miejscowości Mauthausen. W każdym z nich największą grupę więźniów stanowili polscy więźniowie. System obozów Mauthausen powstał w 1939 roku, był trzeciej, najbardziej okrutnej kategorii, mróz w zimie dochodził tam do – 40 a latem upał do + 40 stopni. Więźniowie Mauthausen mówili, że Oświęcim to były wakacje. Obozy były tak usytuowane żeby Austriacy mogli czerpać maksymalne korzyści materialne z pracy więźniów.

Stowarzyszenie od lat toczy też batalię o to żeby w systemie obozów Mauthausen znalazł się zespół trzech obozów Gusen, które nazywa się małym Katyniem, gdyż trafiała do nich inteligencja i elity polskie.  Gusen to ogromne kamieniołomy, w których polscy więźniowie sami wykuwali dla siebie poszczególne bloki.

Szereg miejsc martyrologii Polaków nadal nie zostało jeszcze odkrytych. O jednym z takich miejsc, w Ryczywole, Stowarzyszanie dowiedziało się w maju tego roku, od Austriaczki, córki jednego z nadal żyjących strażników z tego obozu.  Z kolei jednym z prawie zapomnianych jest tak zwany „Mały Oświęcim” w Łodzi - obóz dla polskich dzieci i młodzieży. Więziono w nim ok. 12 tys. małych Polaków od 8. do 16. roku życia. Z powodu wycieńczenia i chorób większość z nich zmarła. Przez blisko 70 lat nie było tam praktycznie żadnego upamiętnienia, po obozie nic nie zostało a na jego terenie jest teraz osiedle mieszkaniowe.

Z gościem programu prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzin Polskich Ofiar Obozów Koncentracyjnych panią Elżbieta Rybarska rozmawiała Krystyna Różańska Gorgolewska.

Brak zainstalowanej wtyczki Flash


http://www.radiopoznan.fm/n/S9snkn
KOMENTARZE 0