NA ANTENIE: Rozmowy po zachodzie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kalejdoskop medialny - Jedyny w Polsce mąż stanu i Davos

Publikacja: 18.01.2023 g.08:55  Aktualizacja: 16.04.2024 g.21:19
Czy na obszarze na którym obowiązują reguły współczesnej europejskiej demokracji mógłby ocaleć jakikolwiek mąż stanu?

Z pozoru nie byłoby w tym nic dziwnego. Nasz kontynent pełen jest urzędników, lobbystów, polityków i dyplomatów. Przedstawiciele demokratycznych elit muszą się jakoś między sobą różnić... Ale czy któregoś z nich moglibyśmy nazwać politykiem, czy dyplomatą wybitnym, czyli inaczej mówiąc, mężem stanu? Raczej nie. Już sama próba nadania takiego miana losowo wybranemu bywalcowi demokratycznych salonów mogłaby wywołać jego agresję. Człowiek nowoczesny i inteligentny nigdy nie pozwoliłby zrujnować sobie kariery poprzez nazwanie go mężem, a co dopiero mężem stanu! Zaprotestowałby też, gdybyśmy nazwali go żoną, partnerą albo partnerem stanu.  Mąż stanu, od momentu, w którym nie chce nim być, automatycznie być nim przestaje. Z definicji nie występuje w przyrodzie...


Autorzy audycji - redaktorzy Piotr Tomczyk i Hubert Jach - chcieli już przedstawić światu efekty swojego dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie, gdy dotarły do nich zdumiewające pogłoski, jakoby gdzieś w Polsce widziano... ostatniego męża stanu! Czy irracjonalne pogłoski byłyby skutkiem czyjegoś żartu, pomyłki, niesubordynacji, czy też oficjalnej koncesji udzielonej któremuś z mieszkańców naszego kraju przez uczestników Szczytu Ekonomicznego w Davos? Dziennikarze długo jeszcze błąkaliby się po Szwajcarii, w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania, gdyby nie pomoc z jaką pośpieszył im redaktor portalu Nowy Ład, Kacper Kita.

SERWIS INFORMACYJNY


GODZINY: 17:00 18:00 19:00 20:00 21:00

@TWITTER